Jak podaje Polska lokalna, kontrolerzy skarbowi wlepili 150 zł mandatu kelnerce za nie wydanie paragonu. Chodziło o usługę o wartości... 1 zł.
Ale osochozi?
Przyszło do kawiarni dwóch typków, jeden poszedł zrobić kupę. Spytał, czy toaleta jest płatna, kelnerka odpowiedziała odruchowo, że złotówkę.
Zapłacił, poczekał i po chwili okazał legitymację kontrolera skarbowego. Brak paragonu? - 150 się należy!
To chyba najdroższa kupa świata! :D
Panom kontrolerom gratuluję drobiazgowości. ?Niech no zachowają jej trochę do kontroli wszystkich rządzących partii, które robią przewały nie złotówkowe, ale milionowe. Taki Pawlak z PSL-u umorzył spółce J&S Energy urzędową karę w wysokości 461 696 000 zł. Taaak! Prawie pół miliarda! Gdzie byli wtedy kontrolerzy? – Robili kupę w przydrożnej kawiarni?
BANDA! Zbierają na własny zarobek
OdpowiedzUsuń