Ciekawe, skąd rodzimi graficy czerpią inspirację. Sądze, ze czasem z Der Sturmera (zob. na koniec). Pooglądajmy sobie te "dzieła":
Machina po latach niebytu próbuje wrócić na rynek
Kościół uchyla drzwi gejom
Powiatowy męczennik ukrzyżowany
Newsweek miesza teologię z polityką
Wprost jak zwykle chamsko daje po oczach
No i ostatni tydzień, czyli przesilenie jesienno-przedwyborcze
Wprost ma demoniczne obsesje
Palikot namolnie propagowany gdzie się da, teraz jako męczennik za sprawę polską
Nowa gazeta z głupkowatym fotomonażem
Wprost znów przegina
Te grymasiki? Niczym z Der Sturmera, porównajmy:
Panowie red-aktorzy, czas zmienić tytuł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz