Chiny obchodzą prawo własności intelektualnej nadając swoim miejscowościom przemysłowym nazwy znanych europejskich miast, aby pod ich szyldem móc sprzedawać podrobione produkty. W ten sposób powstały w Chinach m.in. miasto Parma, aby sprzedawać wyrób pod nazwą "oryginalna szynka parmeńska" i miasto Cremona produkujące podróbki słynnych skrzypiec. Konsumenci nabywają tego typu produkty myśląc, że pochodzą one ze słynnych miast w północnych Włoszech.:DDD
No ale chyba normalny człowiek zauważy różnicę?
Tak na marginesie, te Chiny to jedna wielka podróba. Sprzedaż szynki "parmeńskiej" w chińskich cenach zepchnie produkcję szynki włoskiej na margines, jako produkt tylko dla koneserów i w wygórowanych cenach.
i tą metodą chiny zapanuja nad światem...
OdpowiedzUsuń