13 paź 2009

Milion Euro rocznie - czeka!

Nie oszukujmy się: interrex pozostanie... interrexem. Tylko ciekawe, jak długo? I za ile. I kto następny zgarnie 750.000 euro rocznie za dziadkowanie piłkarzom i dziadowanie reprezentacji + 250.000 euro wpływów z reklam. Razem: milion europatyków w gotówce! Za co? – Za grę tak nieprzewidywalną, jak atak terrorystyczny. Za grę wybuchową, chaotyczną i z jednym snajperem na przedzie.



Skoro już mowa o piłce, zabawny trener-interrex Majewski (nie mylić z Szymonem) miał niepowtarzalną okazję ku temu, by zerwać z dziwnym nawykiem swojego poprzednika, Osamy Bin-Hakira, jakim było powoływanie do gry w kadrze zawodników nie grających albo grać (już?) nie umiejących. Gdyby nie wsparcie dziadzia Bena, już dawno na emeryturę sportową odeszliby tacy kopacze, jak Euzebi „The golden son“ (nomen omen) Smolarek (bo jak mucha w smole), czy Jacek Krzynówek, mistrz sKrzywionych podań. A pamiętacie może Janasa, który nie zdołał doszlifować narodowego diamentu, Grzesia Rasiaka, zwanego przez kibiców pieszczotliwie Drewnialdihno?

Trener Majewski nie lepszy, podczas eskapady podróżniczo-badawczej w muzeum madryckim odkurzył dinozaura, niejakiego Jerzego Dudka, czym wystrychnął na... dudka Artura Boruca. Boruc za Osamy Bin-Hakira był nietykalny, nawet jeśli pił, palił, balangował czy zwalniał się ze zgrupowania z powodów rodzinnych (jak nazywamy żołnierzy wycofujących się z pola walki z jakichkolwiek powodów?).

Niestety, podczas pamiętnego meczu 10.10.09 Dudek pokazać mógł tylko to, czym zajmuje się od kilku sezonów piłkarskich. Grzał ławę. Wszak jesień chłodna i deszczowa, ławki trenerskie zimne i mokre! Ponoć w PZPN-ie znane jest to powiedzenie:
Zimna trenerska budka?
– Powołaj Jerzego Dudka!
A my proponujemy powołać do kadry Agatę Wróbel. Dziewczyna ta ma w sobie o wiele więcej ciepła, a jeśli trzeba, to bramkę zasłoni skuteczniej o jakiejkolwiek ptaszyny-dudczyny. Po babsku pogoni chłopaków tak, że zaczną grać na przyzwoitym poziomie.

Wróbel czy Dudek? – cóż za ptasie zestawienie! Niech dołączy do nich Kamil Kosowski. Albo Adam Kokoszka. Albo Dariusz Żuraw, choć Żurawski też jeszcze gra. A Dudka Darka nie powołają? A Adriana Sikorę? A Tomasza Kosa? A Darka Gęsiora? A Andrzeja Sikorskiego? A Michała Wróbla? A Stanisława... Ptaka? – I tą metodą Ptasia Jedenastka gotowa! Orły (?) do lotu! Z kapitańską opaską Agata Wróbel, a jako komentator, jak zawsze, Darek Szpak Szpakowski.

1 komentarz: