Słowo katolicyzm pochodzi od greckiego określenia Καθολικος oznaczającego uniwersalność lub powszechność.
Czy do tej definicji da się zaliczyć takie elitarne stowarzyszenia, jak Kawalerowie Maltańscy? - Nie rozstrzygamy. Za to rozbawił nas do łez pewien wpis na stronie katolickiej grupki, która skądinąd słusznie domaga się możliwości uczestniczenia w Mszy św. w rycie trydenckim. Zacytujemy, pomijając źródło milczeniem:
Jak się zapisać?Katolicko, powszechnie, pięknie. Ale akapit dalej czytamy:
Nie trzeba się zapisywać, można wejść prosto „z ulicy” i u nas zostać.
Czy trzeba znać łacinę?Jednym słowem, nie życzymy sobie nie umiejących się wysłowić niewykształceńców w ortalionach. nie pasują do nas. Niech sobie chadzają na "zwykłe" msze. Tam też "łacinę znać nie jest konieczne".
Łacinę winien znać każdy wykształcony człowiek, ale wiemy jak jest. Łacinę znać nie jest konieczne, można zaopatrzyć się w odpowiednie książeczki w zakrystii, konieczna jest za to wysoka kultura.
Jeśli jednak ktoś zechce się łaciny nauczyć, to oto pierwsza lekcja:
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Vestibulum pulvinar, ante id mauris commodo porttitor velit ac mollis.W wolnym tłumaczeniu: elity mają w komodach mrówki i mole.
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz