19 paź 2010

Co powie Palikot?

Oczywiście, że winny morderstwa w Łodzi jest Jarosław Kaczyński. Nikt inny.
Wirtualna Polska szybko pobiegła do pOsła po komentrarz, cóż, grać na te melodię wcale nie jest trudno...
To jest straszne. Jeszcze, że tak powiem, trupy nie wystygły, krew nie zaschła, a oni [Jarosław Kaczyński i Marek Migalski - przyp. red.] już próbują zbijać kapitał polityczny na tej tragedii. To jest coś w największym ludzkim stopniu przerażającego – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Janusz Palikot
Poproszono o zdanie także Mędrców III RP, zdania te wyróżniono w ramkach, by jakiś przypadkowy czytelnik nie miał złudzeń, kto stoi za morderstwem...




Cóż, po lekturze mam wrażenie, że Stanisławska i Kalocińska to takie dziennikarskie huj(en)ki, ten gatunek pisarczyków, który zawsze grzeje się przy władzy bez względu na to, jaka by ona nie była, choćby i czerwona albo brunatna. Tym paniom ofiaruję tytuł Hujeny Cmyntarnej. Niech mają, choć Stanisławskiej mi żal, bo do tej pory była dość rzetelna.
"Dorżnąć watahę!" – © Radosław Sikorski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz