27 cze 2011

Anna Maria znów wydala "sprawiedliwy" wyrok

Jeśli ktoś ma jescze wątpliwosći co do "niezawisłości" i "rzetelności" polskich sądów, niech przeczyta ten artykuł. Fragment:

Upośledzony umysłowo Tomasz dostaje wyrok za zabójstwo 10-letniego chłopca. W więzieniu, jako dzieciobójca jest bity, poniżany i gwałcony, tymczasem do morderstwa przyznaje się inny mężczyzna. Nikt w Polsce nie prowadzi statystyk, ilu skazanych odsiadywało wyroki za niepopełnione zbrodnie.

2 września 2002 r. Lisewo Malborskie. Po godz. 16, 10-letni Marcin S. wracał do domu na rowerze. Do domu pozostało mu kilkaset metrów, kiedy został brutalnie zaatakowany. Sprawca zadał chłopcu 17 ciosów nożem, m. in. w klatkę piersiową i okolice szyi. Jeden z nich okazał się śmiertelny. Na miejscu zbrodni morderca pozostawił zakrwawiony nóż.

11 września, pod zarzutem zabójstwa chłopczyka policja aresztowała upośledzonego umysłowego Tomasza Kułaczewskiego, który mieszkał w sąsiedniej miejscowości. Podczas wizji lokalnej podejrzany nie potrafił dokładnie wskazać miejsca zbrodni, ułożenia zwłok ani miejsca gdzie ukrył nóż. Jak wynika z jego relacji, w trakcie przesłuchań policja nakłoniła go do przyznania się do zabójstwa obietnicą, że otrzyma mundur polowy moro (było to jego marzenie) i będzie leczony psychiatrycznie.

- Poza tym straszyli mnie biciem, byłem głodny i nie miałem moich lekarstw - mówił potem mężczyzna. Wprawdzie w sprawie brakowało mocnych dowodów świadczących niezbicie o popełnieniu przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa (m. in. włosy znalezione na butach zabitego chłopca nie należały do niego ani do Tomasza, ślady krwi na ubraniu podejrzanego nie należały do ofiary) Prokuratura w Rejonowa w Malborku wystąpiła z aktem oskarżenia przeciwko Tomaszowi Kułaczewskiemu. Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku oskarżony odwołał wcześniej złożone zeznania i utrzymywał, że jest niewinny. W listopadzie 2003 r. został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo chłopca. W maju 2004 roku wyrok sądu I instancji został utrzymany przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Tak to POlicja POdnosi sobie statystyki wykrywalności no i premie. Chieli do łuni? My som w BIAŁORUSI!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz