5 gru 2011

Czeka nas kondominium?

Dążymy do stworzenia nowego traktatu, by wszystkie kraje zrozumiały, jak ma funkcjonować Unia Europejska - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Traktat miałby być podpisany przez siedemnaście krajów strefy euro, z możliwością dołączenia kolejnych państw.

Na czym polega to zrozumienie? Czytajmy między wierszami.

Prezydent Francji stwierdził, że "zgoda między Francją a Niemcami jest w tym temacie całkowita". - W podsumowaniu pisemnym zestawimy wszystko to, co zostało przez nas przyjęte. Wola Niemiec i Francji wygląda tak, że to, co miało miejsce nie może się powtórzyć - zaznaczył Sarkozy.

16 lis 2011

Kolejny "sportowiec" MMA pójdzie siedzieć!

Kolejny zawodnik MMA najprawdopodobniej pójdzie siedzieć. Tym razem jest to Rafał "Uszol" D., który miał handlować narkotykami i działać w grupie przestępczej. Już wcześniej złapali Kosteckiego,  innego "zawodnika" MMA zwanego Cyganem a właściwie Alfonsem. Pokazuje to, czym jest to środowisko pseudosportowców od prania się po gębach.

Jak podaje onet, policja zadziałała z wrodzoną sobie delikatnością (por. Policja w akcji):
Akcję przeprowadzono przy pętli tramwajowej w Poznaniu za pomocą granatów hukowych.
Nietrudno się domyśleć, ile ludzi przebywa na pętli tramwajowej...

A to chińczyki se wymyślliły

Jak podaje onet,
Chiny obchodzą prawo własności intelektualnej nadając swoim miejscowościom przemysłowym nazwy znanych europejskich miast, aby pod ich szyldem móc sprzedawać podrobione produkty. W ten sposób powstały w Chinach m.in. miasto Parma, aby sprzedawać wyrób pod nazwą "oryginalna szynka parmeńska" i miasto Cremona produkujące podróbki słynnych skrzypiec. Konsumenci nabywają tego typu produkty myśląc, że pochodzą one ze słynnych miast w północnych Włoszech.
:DDD

No ale chyba normalny człowiek zauważy różnicę? 
Tak na marginesie, te Chiny to jedna wielka podróba. Sprzedaż szynki "parmeńskiej" w chińskich cenach zepchnie produkcję szynki włoskiej na margines, jako produkt tylko dla koneserów i w wygórowanych cenach.




11 lis 2011

Policja w akcji

I że ten gnojek, "policjant" w cywilu,  katuje obywateli za ich własne pieniądze...


Drugi filmik, żeby nie było wątpliwości, że to "policjant".

10 lis 2011

Jeszcze nowsze szaty cesarza?

Piłkarze dostali nowe stroje. Firma Nike pracowała nad nimi 18 miesięcy i tak pilnie, że zapomniano o godle państwowym.

To nie wszystko.

Jak podaje wPolityce.pl, wzór polskich koszulek narodowych został zerżnięty z rosyjskiego. Porównajmy. Znajdź dwie różnice dzielące te dwa obrazki:


Raz zrobić, dwa razy sprzedać. Handele handele...

6 lis 2011

Skok rządu na Rzepę

Zasadził premier Rzepkę w ogrodzie,
Chodził tę Rzepkę oglądać co dzień,
Wyrosła Rzepka jędrna i krzepka,
Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!

Więc ciągnie rzepkę premier niebożę,
Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!
Zawołał dziadek na pomoc...
Babkę? - Nnnie, nie babkę, ale HAJDAROWICZA!
Bo na tę rzepkę
Też on miał chrapkę!

Tak się zawzięli,
Tak się nadęli,
Że nagle rzepkę
Trrrach!! - wyciągnęli!

Aż wstyd powiedzieć, 
Co było dalej! 
Wszyscy na siebie 
Poupadali.

I tak samo podupadnie Rzepa pod nową dyrekcją. Lisickiego i Semkę przegonili na dzień dobry, reszta czeka w oklejce na egzekucję. Przykre też to, że w miejsce dwóch publicystów przyszedł człowiek nijaki i zona Ministra Spraw Zagranicznych.

Czy to aby nie zawłaszczanie państwa?

31 paź 2011

Alfons "Bokser" Kostecki pójdzie siedzieć na 2,5 roku

Jak podaje wp.pl:
Na 2,5 roku pozbawienia wolności skazał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Rzeszowie znanego boksera Dawida Kosteckiego, ps. "Cygan", za założenie i kierowanie grupą przestępczą czerpiącą korzyści z nierządu.(...)
Na początku prokuratura oskarżyła "Cygana" i 25 innych osób, w tym jego matkę i siostrę. Wiele z tych osób było w przeszłości karanych m.in. za kradzieże, obrót narkotykami, rozbój. Wśród wcześniej karanych jest m.in. Kostecki i jego siostra.(...)
Według prokuratury, oskarżony w latach 2003-2007 czerpał korzyści z pracy prostytutek w dwóch rzeszowskich agencjach towarzyskich i jednej w pobliskim Lutoryżu. Od zarzutu handlu amfetaminą sąd go uniewinnił.
Siostra Kosteckiego miała nadzorować pracę kobiet w rzeszowskich agencjach, czasem zastępowała ją matka boksera. Wśród oskarżonych znaleźli się także barmani i ochroniarze z agencji.
Według prokuratury, w agencjach nie dochodziło do przemocy; kobiety pracowały w nich dobrowolnie, ale otrzymywały jedynie niewielką część kwot płaconych przez klientów.
Osz kurde....... Alfons, nie sportowiec! A to miał być taki "szlachetny sport", wyciągający ludzi z nizin społecznych. Jak to skomentował ktoś pod artykułem:
Jaki "sportowiec"? Jak śmiecie używać tego dumnie brzmiącego słowa w stosunku do przestępcy i kryminalisty. Bez względu na wyniki, ligę, poziom wyszkolenia etc- ducha "sportowca" ma się w głowie, w swojej postawie i zachowaniu. On sportowcem nigdy nie był i nie będzie. kazdy w rzeszowie wie, ze to jest alfons i bandzior. dziwie sie, ze do tej pory chronila go jakas niewidzialna reka
Nic dodać, nic ująć. Chyba Kostecki nie myślał, że skończy się inaczej niż w przysłowiu "Kowal zawinił..."

30 paź 2011

Hajdarowicz spuścił bankierskie psy z łańcucha

Ledwo Hajdarowicz wyciął w "Rz" dwa potężne filary dziennikarstwa, jakimi byli Lisicki i w szczególności Semka ;-), a już szansę dostają dziennikarze piszący jakby artykuły sponsorowane dla banków.

Oto weekendowa Rzeczpospolita wychwala nowy system bankowych pożyczek, które polegają  na nieopodatkowanym megaprzekręcie. Stanowi go "oferta" skierowana do emerytów. Otóż emeryt może oddać mieszkanie bankowi w zamian za niewielki, miesięczny dodatek do emerytury. Zaraz, ZA CO????

Policzmy dokładnie.

Średnia długość życia w Polsce wynosi 71 lat dla mężczyzn i 79 dla kobiet. Na emeryturę przechodzi się (jeszcze) odpowiednio w wieku 65 i 60 lat. Znaczy to nie mniej nie więcej tyle, że statystyczne małżeństwo żyje w sumie 25 lat na emeryturze. Jednocześnie na swoje mieszkanie pracuje ok. 60 lat. Przez te 60 lat płaci bankowi gigantyczny haracz w postaci odsetek od kredytu obwarowanego licznymi karami i wielkim ryzykiem. A potem ma jeszcze oddawać bankowi nabytek życia za... pół darmo?

Trzeba być wyjątkową hujeną cmentarną, by coś takiego wymyślić! To nic innego jak nowoczesna forma niewolnictwa.

Dziennikarz tak bezkrytycznie opisuje nowy system, że uznaje go za lepszy (!!!) od przekazania mieszkania rodzinie w postaci darowizny. Bo – jak potwierdza Ministerstwo Finansów –  od tego drugiego trzeba zapłacić podatek w wysokości – bagatela! – 19%. Oczywiście bankowcy już tak to sobie załatwili, że podatku od zdobytej nieruchomości płacić nie muszą, skoro to "hipoteka". Akurat...

Cóż, ciekawa to będzie emerytura... wybuchowa jak koktajl Mołotowa. – O ile ceny benzyny nie będą wtedy za wysokie...




Jednocześnie dobra wiadomość, UOKIK bierze się za nachalnych bankowców i wlepia im kary. Tak stało się w przypadku "Funduszu" Hipotecznego Dom, który – jak wynika – mógłby wysiedlić emeryta za dodatkowym "wynagrodzeniem", np. do domu starców.... Cały komunikat UOKIK-u tutaj.


Lech : Legia – REMIS 0:1 :D

Dziennikarz onetu zagalopował się w komentarzach, oto co dał do przeczytania swoim czytelnikom na koniec relacji on-line:

A jednak dziś nie zobaczymy goli, bo sędzia kończy mecz i spotkanie kończy się wynikiem 0:1
:DDD

Zobacz w zapisie relacji! – wisi to tam do teraz!

Dowód rzeczowy:

Hajdarowicz rozpoczął czystki

Nie ma to jak czystki polityczne w wolnych mediach. Wiadomo było, że nie zaczną się od razu, kiedy Hajdarowicz kupił "Rzeczpospolitą" i "Uważam Rze". No ale przyszła kryska na matyska, powód się znalazł, by zdławić jedyny dziennik, który w czasach kryzysu miał wzrosty sprzedaży i najpoczytniejszy tygodnik opinii, który powstał praktycznie z niczego i odniósł natychmiastowy sukces.
Cóż, na naszych oczach kasuje się dwa najpoważniejsze tytuły o charakterze opozycyjnym. Wyszło, ze od $$$ ważniejsza jest idea. Idea monotonii tematu. Dla tej idei zastępuje się dwa pierwsze pióra Rz –Lisickiego i Semkę –  ludźmi z gazet, które nigdy nie osiągnęły sukcesu.

Hajdarowicz sam strzela sobie w stopę. On za to zapłaci własnymi pieniędzmi, bo bez wątpienia, w ramach postępu czystek będzie postępować odwrót czytelników. Nikomu nie jest potrzebna druga wyborcza czy trzeci Dziennik.

Temu panu mówimy: spieprzaj dziadu!

26 paź 2011

Pluralizm w tvp :DDDD

To, że Telewizja zwana publiczną reprezentuje prywatne interesy nie jest niczyją tajemnicą. Która partia dojdzie do władzy, ta zaraz czyni czystki w imię równości i wolności słowa. Dobre! :D

Największą czystkę w historii III RP jak dotąd zrobiło SLD i ostatnio PO, PSL to wiadomo, zawsze, wszędzie i z każdym zrobi wszytko dla władzy.

Ostatnie głośne wyrzucenie dotyczyło Pospieszalskiego. Każdy wiedział, ze facet ma poglądy, ale też że zapraszał przedstawicieli wszystkich opcji. Nie to co przewidywalna TVP3, gdzie rząd poddają "krytyce" jego własni posłowie.

Zrobił o się trochę szumu i co zaproponował Prezes TVP? -  Przywracanie pluralizmu poprzez  przywrócenie Pospieszalskiego. Jak? - Wróci do telewizji, za to wywalą Karnowskiego :DDD

Na łeb upadł czy co? Trzeba być ślepym, by nie widzieć fałszu.

Link do reszty.

25 paź 2011

Timotei proponuje na zimę... kalosze :)

Już przymrozki chwytają, już kożuchy odmolone, już szypy do odśnieżania w pogotowiu. Resztki liści drzew dyndają na drzewach. Za to w Australii lato i tam chyba siedzą spece od reklamy firmy Timotei. Oto jaki plakat zaserwowali nam na szarzące i więdniejące ulice miast:


Panienka w wiosennych kaloszach w kwiatki i letniej sukience, na tle rozkwitającej przyrody :) Na samą myśl o przewiewnych tkaninach szarpie zimny dreszcz. Do tego fatalny retusz (patrz lewa pacha...) i zachęta do mycia włosów, kiedy większość Polaków z powodu nadchodzącego zimna chętnie zapuściłaby kołtuna.

Co komu po kaloszach?

Kryspin I Jasiejko, król Polski


20 paź 2011

Bolesław Wałęsa dzieli się swą mundrościom:


Reżimowa Milicja Obywatelska jako ofiara... społeczeństwa. Mówi jeden z milicjantów:

Pracę w MO podjęliśmy z zamiłowania, wiedząc że będziemy stróżami prawa obowiązującego wszystkich Polaków. Stosując zasadę odizolowania nas od społeczeństwa, jak również wykorzystując MO do walki z narodem, doprowadzono do tego, że młody student zaczął wołać na młodego chłopca w niebieskim mundurze "ty gestapowcu".

:DDDDD

Na to nasz obalony cesarz Walens:

Społeczeństwo miało do SB stosunek negatywny. Natomiast ja, jak wiecie, przez 15 lat byłem obstawiany. I muszę powiedzieć, że dwie trzecie z tych ludzi bardzo szanowałem i nie mam do nich pretensji. Może nawet więcej niż dwie trzecie. Natomiast do polityków, decydentów, tam byłoby więcej pretensji i problemów. Muszę być sprawiedliwy. Ci, co mnie pilnowali, ci robotnicy, dwie trzecie, to jak na te służby porządni ludzie i można było nawet z nimi współżyć, nawet tak daleko. No, ale jak ja powiem to publicznie, to przecież mnie ludzie ukamienują. Dlatego, że te służby miały straszną opinię. To wielki problem, dlatego ja wam mówię, publicznie się tego chyba nie załatwi. Dlatego zwykłych esbeków i milicjantów trzeba potraktować tak jak normalnych obywateli zgodnie z międzynarodową konwencją.

Boluś, owszem, dobrze ci się z nimi współżyło, wystarczył czasem pogadać, papierek podpisać, za to oni dali jeszcze więcej papierków, bonów i talonów.

Wypadeczek z policją, czyli podwójny pech


ceska_policie_a_vypredanie przez Pavel_Brom

27 wrz 2011

Wędlinki z Tyńca a zawiść polska

Antyklerykalna i antysemicka Wirtualna (na szczęście) Polska w artykule "Biznesmeni w habitach" każe się oburzać! Bo mnisi produkują kiełbasę! Za drogo! Poczytajmy:

W sklepach "Produkty Benedyktyńskie" za kilogram kiełbasy wiejskiej zapłacimy 34 zł, kilo kabanosów kosztuje 55 zł. W supermarketach wiejska jest o połowę tańsza, a Sokołowskie de lux kosztują prawe cztery razy mniej! Aż korci, żeby zapytać: co oni tam pchają?
Są jak ojciec Rydzyk, choć skala i branża inne. Za to przebojowość - kto wie czy nie większa. Zresztą wyniki mówią same za siebie. Zakonnicy z Tyńca założyli firmę Benedicte J.G. w 2005 roku. Początkowo chodziło o załatanie dziury w budżecie zakonu, teraz po kilku latach działalności to już prężnie działające przedsiębiorstwo.  
No tak, podtekst taki, by braciszkowie zamiast wykazywać się gospodarnością, robili tani scheiss a la Sokołowskie De Lux z wieprzowiny, która rośnie trzy razy szybciej na paszy składającej się głównie z hormonów, i najlepiej do tego rozdawali okolicznym pijaczkom vel biedocie w ramach darmowych obiadków.

Tymczasem nie radzę tykać wędlin w cenie niższej niż 25 zł, a najlepiej zaopatrywać się – jeśli nie u benedyktynów – to w Tradycyjnym Jadle. Tam to dopiero pilnują jakości smaku! POLECAM! Tam są rzeczywiście kiełbasy godne królów, jak głosi ich hasło reklamowe.








Żenujące przyjęcia papieża przez biskupów Niemczech...

http://www.tv-pustelnia.pl/av/2011-09-22_powitanie_papieza.wmv

O ja....

Niewygłoszone orędzie Tuska :DD


26 wrz 2011

I znów o chińskim czosnku

Tym razem okazało się, że jest nie tylko toksyczny i pleśniejący, ale i rakotwórczy i mafiogenny. Oto co podaje wp.pl:


Przemytnikom coraz częściej opłaca się sprowadzać do Polski czosnek z Chin nielegalnie. Wszystko za sprawą cła. Niemal we wszystkich krajach Unii czosnek obłożony jest 9,6-procentowym cłem ad valorem oraz kwotą 1200 euro opłaty od każdej tony.
Czosnek z Azji najczęściej trafia do nas przez Norwegię. Po pierwsze dlatego, że stawka cła na czosnek w tym skandynawskim kraju wynosi zero, po drugie łatwo stamtąd przewieźć towar do pobliskiej Szwecji, skąd można go bez problemu rozwieźć po całej Unii Europejskiej. 



Przypomnijmy starsze wpisy w tym temacie: 1, 2

A tu o nasączanym chemią kiwi...


I tyle nam zostało z głupków

Miały być miliardy z gazu łupkowego, ale okazuje się, że
Polska mogła stracić nawet 100 miliardów złotych przez politykę koncesyjną ws. gazu łupkowego . W dodatku dzięki zawarciu niekorzystnej umowy gazowej z Rosją i "rurze" na dnie Bałtyku jesteśmy zablokowani na całe lata...
I mówi to do główny geolog kraju (do niedawna), prof. dr hab. Mariusz Orion-Jędrysek.

A kto winien? I Matoł II RP.

Warto przeczytać całość...

25 wrz 2011

"Projektanci artystyczni", czyli okładka a sprawa polska

Od czasu Matki Bożej Częstochowskiej w gazowej masce przyjęła się nie wiem czy prawdziwa opinia, że nic tak nie nakręci sprzedaży jak profanookładka. Porno nie, wulgaryzm nie, mahometanie i żydzi nie, ale właśnie coś z chrześcijaństwem w tle.

Ciekawe, skąd rodzimi graficy czerpią inspirację. Sądze, ze czasem z Der Sturmera (zob. na koniec). Pooglądajmy sobie te "dzieła":


Machina po latach niebytu próbuje wrócić na rynek



Kościół uchyla drzwi gejom



Powiatowy męczennik ukrzyżowany


Newsweek miesza teologię z polityką



Wprost jak zwykle chamsko daje po oczach


No i ostatni tydzień, czyli przesilenie jesienno-przedwyborcze


Wprost ma demoniczne obsesje



Palikot namolnie propagowany gdzie się da, teraz jako męczennik za sprawę polską


Nowa gazeta z głupkowatym fotomonażem


Wprost znów przegina


Te grymasiki? Niczym z Der Sturmera, porównajmy:



Panowie red-aktorzy, czas zmienić tytuł!






Tak się robi kebab? Akurat!

Wirtualna Polska próbuje nasz przekonać, że kebab robi się w gruncie rzeczy w higieniczny sposób z  dość dobrych surowców pod kontrolą weterynaryjną, w białych fartuszkach w sterylnych fabryczkach itd. Zobaczmy...

Tymczasem prawda jest inna: w kebabach raz że nie ma baraniny, dwa jest często stare mięso z zapasów wojskowych, czasem nawet ...z człowieka!. Przypominamy ten wpis.

20 wrz 2011

POlicja nie ma kasy, więc podnosi mandaty

Czymś trzeba załatać dziurę budżetową i cięcia w Policji. Więc sposób najprostszy: łupić obywateli.

"Dzięki" nowemu taryfikatorowi mandatów łatwiej można stracić prawo jazdy. Dlaczego? - Większość pospolitych wykroczeń drogowych oszacowano na 5-6 punktów i - co za tym idzie - grube setki złotych mandatów. Już to widzę: gliniarz na każdym skrzyżowaniu czepia się byle krzywo sikającego spryskiwacza :)

A może by tak wysłać Policjantów do uczciwej roboty? Staruszki nie ma kto zawieźć do lekarza? - Jest radiowóz! Zima zaskoczy drogowców? - Szypy do reki i skrobać chodniki! Okradną obywatela? - Złapać  złodzieja. Może tym razem się uda!

Nowy taryfikator jest tu.

"Księżna" Kulczyk i tabloidowe historyje

Co prawda nie wiem, czy "księżna" Kulczyk-Lubomirska sama tak się tytułuje, ale uparcie to czynią za nią tabloidy i onety. Politowanko do kwadratu :-) Jakkolwiek dawniej tytuł szlachecki był niemal pewnikiem dobrego wykształcenia i obycia, tak teraz jest tylko synonimem bufonady, czasem szmiry i kiczu. Porównywanie zaś doklejonej "księżnej" w kraju, gdzie tradycją generalnie się gardzi, a większość rodów wymarła lub wymieszała się z pospólstwem, do Catherine, to jakiś dziennikarski obłęd czy raczej brak tematów.

Ale to też jakiś szerszy społeczny obłęd, który dotyka wszystkich, którzy wietrza okazje do zrobienia łatwej kariery wśród prostych czytelników szmatławców.  Weźmy polityków. Powszechnie wiadomo, ze Stefan Niesiołowski zmienił nazwisko na... panieńskie :D, bo właściwie to jest mu Myszkiewicz.. "Ten" Tyszkiewicz (też PO) nie jest z "tych" Tyszkiewiczów, Arkadiusz Czartoryski z "tych" Czartoryskich, a nazwisko Potocki nosił nie tylko jaśniepan, ale też wielu spośród jego chłopów i żydów. Zresztą nawet nasz prezio Komorowski dokleił się do też Komorowskich,  ale "tych" Komorowskich, bo innego herbu.

Dla tych bufonów rada. Mówi Konstanty Radziwiłł, z tych Radziwiłłów:
Ważniejsze od genów i nazwiska są tradycje dobrej pracy 
Więc, do roboty, chłopy!

19 wrz 2011

Strauss-Kahn bije się w piersi i mówi: jestem niewinny!

Świat stanął na głowie...
Dominique Strauss-Kahn, były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego twierdzi, że nie dopuścił się żadnej "przemocy ani przymusu" doszło do "niepłatnego" stosunku seksualnego między nim a pracownicą nowojorskiego hotelu.
Tak, pomylił się i zamiast do hotelu, trafił do burdelu, i to takiego refundowanego, z darmowymi "usługami".
Tłumaczył, że był to "błąd" nie tylko wobec jego rodziny i przyjaciół, ale wszystkich Francuzów, którzy pokładali w nim nadzieje.
A kobieta, którą zgwałcił? Trzeci świat? - Przepraszać nie trzeba, sama chciała itd.?
Strauss-Kahn nie wykluczył też, że ktoś zastawił na niego "pułapkę" w Nowym Jorku. Nie sprecyzował jednak tych podejrzeń.
:-) Teoria spiskowa #666
Były szef Funduszu nie chciał szerzej komentować śledztwa w sprawie próby gwałtu, o którą oskarżyła go francuska pisarka i dziennikarka Tristane Banon. Zaznaczył jedynie, że wbrew zarzutom tej ostatniej, także w tej sprawie nie było "żadnego aktu agresji czy przemocy". - Wersja, która została zaprezentowana (przez Banon) jest wersją wymyśloną, wersją oszczerczą - dodał.
Oj, bidulek, osaczony, oskarżany, zaszczuty. Jest ofiarą. Zupełnie jak nasz Piesiewicz.

Ktoś to łyknął?

Cytaty za wp.pl

Ebi Smolarek znalazł równych sobie...

...i zadebiutował w lidze katarskiej. Zagrał prawie cały mecz, gola nie strzelił. ale to kwestia czasu, Ebi lubi wykańczać słabych, jak Kazachstan czy San Marino. Takich rywali raczej w Katarze mu nie zabraknie ;-)

Tymczasem w Rzeczypospolitej jest ciekawy artykuł o Macieju i Wojciechu Szczęsnych. Jest co czytać, polecam!

18 wrz 2011

Nie kupuj kiwi z Chin!

Takiego anglojęzycznego e-maila dostałem dzisiaj:

The Chinese are too smart to make money with every means, but without morals at all . Don't buy Kiwi Fruit from China . The Kiwi Fruit are soaked with  Chemical while growing on tree so that it will grow larger and weigh heavier..  They are using some kind of GROWTH Chemical Hormones that can have bad effect to your nervous system, birth defects , retard learning ability to children...
The Kiwi fruits , after soaking in the Chemical Hormone will grow larger and are more preferable by the merchants ! Most the fruit are from the Sichuan area.... Just BASICALLY MORE PROFITABLE TOO... ! JUST AVOID THE KIWI Fruit from China .....IF YOU CARE FoR YOUR FAMILY SAFETY ! 
Czyli – w skrócie – nie żryjcie tych śliczniutkich chińskich kiwi, bo są nasączone chemicznymi hormonami wzrostu, które działają na system nerwowy, wpływają na defekty płodu, a czego to Chińczyk nie zrobi dla kasy itd.

Do tego zdjęcia:





Pytanie: czy włoskie kiwi też są do dupy?

Znowu wypadek na pokazie lotniczym

Czemu do jasnej cholery nie zabronią pokazów lotniczych? Co jeden to trupy!

Dziś spadł T-28, zginął pilot.



Wczoraj P-51 spadł na trybunę i zabił 9 osób.



W Rammstein w 1988 zginęło 70 widzów...




W 2002 r, na Ukrainie zginęły 84 osoby po katastrofie Su-27. To była najgorsza katastrofa tego typu.




Czy to mało trupów? Polska:

Płock 2011



Radom 2009



Tomuś Lis - jestem cool!

Polytyk, nie ziewnikarz.  Narcyzik zakochany w sobie do bólu. I ktoś taki chciał zostać prezydentem. Idealny kupel dla Kadafiego :)

Czy Donaldhinio idzie śladami Kadafiego?

Jak podaje Forbes, Kadafi wywozi złoto za granicę. Prawdopodobnie wyjechał już cały miliard.

Donaldhinio tak samo. – 3 miliardy Euro zostało wyprowadzone nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo gdzie.

Gazeta Polska Codziennie wyznaczyła nawet nagrodę, 1000 zł za przeciek. Ejże, Panowie, myślicie, że któryś udziałowiec puści parę za te marne grosze?

Trzej najbiedniejsi Europejczycy :)

Kweku Adoboli. 31 lat. 2 miliardy $$$ długu - defraudacje w szwajcarskim banku UBS. Aresztowany w 31 urodziny. Ciekawe, czy szwajcarskie więzienia są równie bezpieczne jak banki ;-)




Jérôme Kerviel. Strata 1,5 miliarda $$$ +3,4 miliarda $$$ francuskiego banku Société Générale też koło 31 roku życia. Teraz ma 34 lata i siedzi.



Nick Leeson. Strata ok. 1 miliarda $$$ na szkodę Barings Bank. Miał wtey 28 lat, Poszedł siedzieć na 6,5 roku i już na wolności pisze książeczki-wspomnienia.



Jaki z tego wniosek? Jaki wspólny mianownik? – Młodość, akcje, spekulacje.

Jak ktoś myśl, że boks to sport...

...to niech sobie obejrzy, mniej więcej  od 2,30.


Taki to "sport", ze nawet na fair play jest miejsce ;-) Dziwne, że po gongu panowie się jeszcze trochę nie potłukli. Z komentatorem to już było blisko bójki. Cham-bokser ledwo wytrzymał :)


16 wrz 2011

Super Ekspres ma ludzi za idiotów czyli ile jechał Jarek (2)

Dzisiejszy SE życzliwie donosi, że Jarek Wałęsa jechał nie więcej niz 90 km/h, a więc przepisowo. Powołuje się przy tym na dwóch ekspertów; dr. Leszka Fedraua i prof. Marka Idziora. Mniemany wniosek: winny był kierowca samochodu terenowego.

I tyle z wiadomości dla idiotów.

Poczytajmy dokładniej. Fedrau:
Moja opinia obarczona jest sporym zakresem niepewności (...) nie mam zbyt dokładnych danych (...) motocykl jechał nie szybciej niż 73-90 km/h.
Idzior:
Orientacyjnie, o analizie fotografii (...) można wstępnie określić prędkość motocykla jako nie większą niż 90 km/h.
Super analizy :) między wierszami wyczytujemy, że Jarek W. jechał 90 km/h w momencie uderzenia w terenówkę, a że raczej nie jest samobójcą, więc wcześniej hamował. A jak prędko jechał przed hamowaniem?


I to jest właściwa odpowiedź!






9 wrz 2011

Tusk jak Gierek?


Cóż, kasa ze skarpety i kupujemy złoto. Złoto zakopujemy w tylko sobie znanym miejscu w ogródku, bo te papierki, które mamy w portfelach, będą nam służyć za papier toaletowy...

Polak-patriota-nienawistnik

Dziwnie to się składa, ze Polacy tak kochają zaborców. Jeden stary wieśniak opowiadał mi, jak to za cara było dobrze chłopom, choć sam urodził się w dwudziestoleciu. Wielkopolanie zaś sławią pruski porządek w opozycji do polskiego bałaganu. Prawda?

Podobnie jest w komentarzach pod artykułem "Rekordowe obiekty w Polsce". Mamy czym się pochwalić, ale czym byłoby to chwalenie bez polskiego piekiełka. Komentarz pod tekstem:

... Polski.
~Jan.

Przestancie sie kompromitowac...jak nie ma to nie ma
~Billy  

Stalinowski palac i poniemieckie budowle nie przynosza chwaly


~exe


To co pokazujecie to dzieło myśli i techniki niemieckiej. ...
~Antygłupol

Chodzi o to,że Niemcy wybudowali za swoje pieniądze ...

Oto patriotyzm od siedmiu europejskich boleści. Pomijając to ze niektóre obiekty zostały wybudowane przez Niemców  na ich byłych terenach, głupotą byłoby jednak przypisywanie szwabom tych obiektów, które zbudowali polskimi rekami i za polskie podatki, nie mówiąc już o tym, ile tych pieniędzy poszło do ich skarbca na wieki wieków.

5 wrz 2011

Pedofilia w ZHP?

PAP i Onet usiłuje przekonać czytelnika, że do gwałtów na dziewczynkach dokonywano w "jednej z organizacji harcerskich". Podczas gdy wiadomo, ze są dwie główne organizacje w Polsce – ZHP i ZHR – z czego tylko ta pierwsza ma mieszane obozy. ZHR dzieli się na osobne sekcje męską i żeńską. Tyle w temacie.

Ale co tam, jak można komukolwiek napluć do zupy, to trzeba skorzystać z okazji... Oto komentarze na forum:





Jeśli ktoś ma wątpliwości co do MMA, to...

...to tak to wygląda w praktyce, jak na poniższym filmie.

O co poszło? - Chłoptasie pożarli się na faceboku, potem umówili na walkę. jaką? - Taką, jak w telewizji. Jeden z nich odstąpił i, jak widać, "godnie" zastąpił go tatuś, najwyraźniej fan MMA. Ciosy młotkowe w  twarz, kopanie leżącego - wszystko to mamy w telewizji, prawda?

I na koniec, tradycyjny UŚCISK Sportowców. Taaak,to była sportowa walka! Chłopak stracił przednie zęby i trafił na chirurgię czaszki. A tatusiek? - Trafił przed sąd, w końcu USA to nie Polska, gdzie na wyrok czeka się latami.

I ci "widzowie", co przyszli na walkę. Wszędzie ich pełno. Żal dupsko ściska. Tyle w temacie.


4 wrz 2011

Żydzi a prawa zwierząt?

Tak na marginesie poprzedniego wpisu, przyszły mi na myśl rytualne uboje zwierząt w judaizmie...

No ale postaw się Żydom :) Obrońca zwierząt staje się od razu antysemitą...



Z kurczakami pół biedy, ale tego nie da się oglądać.....



Wstyd, by panowie w jarmułkach przenosili obyczaje sprzed tysięcy lat do czasów nowożytnych. Mam nadzieję, że PETA ich pogoni.

Na koniec cytat wklejony pod ostatnim z filmików:

The greatness of a nation and its moral progress can be judged by the way its animals are treated" - Mahatma Gandhi


Ateizm a prawa zwierząt?

W internecie kontrowersje budzi film, na którym Chińscy kucharze (państwo ateizmu) przygotowują jedzenie. Tego nie da się oglądać... Siekanie węża żywcem i podawanie ruszających się kawałków na talerzu... Nacinanie i smażenie ryby żywcem, a potem oblewanie sosem i ruszającą się na talerz.

Jakieś wytłumaczenie? - Tylko jedno: to są dzicy.



Ale co tam zwierzęta... Skośnoocy gustują w płodach z kaczych jaj i myszy, oraz innych "specjałach" których nie tknąłby cywilizowany człowiek:



Chinole zrobili tez akcję antytaiwańską: Taiwańczyk miał zjeść płód ludzki. Nie oglądajcie tych zdjęć, chyba, ze ktoś nie wierzy.... Czy to powszechna praktyka czy też "artystyczny" happening, dzikusa należałoby przykładnie odstrzelić.

Jeśli ktoś mi coś jeszcze powie o wielkości cywilizacji chińskiej, to spytam: której cywilizacji?

Ile jechał Jarek Wałęsa?

Na to pytanie nie ma odpowiedzi, tak samo jak nie wiemy, na ile poszli siedzieć starsi synowie Wałęsy, Przemysław, który spowodował wypadek po pijaku i do tego osiem innych przestępstw, oraz Sławomir, który dostał dwa lata za wypadek. Nigdy nie dowiadujemy się o grzechach synów władzy i jest to niestety polska norma.

Jak obliczył blog Czerwony kieł, Jarek pruł na motorze 199,8 km/h, co nie bez znaczenia zostaje dla czasu reakcji domniemanego sprawcy wypadku w terenowej Toyocie.

Dwie refleksje na koniec:

Pierwsze związana z Lechem Wałęsą. Facet musi cierpieć, tak jak i wszyscy krewni Jarosława. Może teraz odczuje głupotę swoich słów, kiedy powiedział, że Lech Kaczyński najlepsze, co zrobił, to zginął w wypadku. Życzenia zła i mowa nienawiści to polska powszedniość, tłumaczona obroną przez większym złem ze strony rywala politycznego, w czym przodują Palikot, Niesiołowski i właśnie Wałęsa. Jarkowi życzymy powrotu do zdrowia, Lechowi – do pełni rozumu.

Druga refleksja jest wokół reakcji polityków, którzy nie dla innego powodu, jak dla własnej sławy, zaczęli tłumnie nawiedzać warszawski szpital wojskowy, dokąd przetransportowano JW z małego, lokalnego szpitalika. Dwóch gburów im przewodziło: Donald Tusk i Jerzy Buzek, który - jak to wyznał  szybko prawie - jest "głęboko wstrząśnięty". Ach, jaki wrażliwiec! Powinien być zresztą nie tylko wstrząśnięty, ale i zmieszany, by na tle czyjegoś cierpienia uprawiać lans.

Przepraszam Polaków za Mam talent

Koniec lata i znów to samo. "Mam talent" i kupa bliźniaczych programów (z przewagą kupy), gdzie Trójca (lub Czwórca) Nieświęta zaraża publiczność swoimi gestami. Kiedyś to było może i wzruszające, ale po drugim sezonie nie wyciskają łez wykonawcy, którzy są bliźniaczo do siebie podobni. I tacy sami jurorzy.

Co zobaczymy? - Pewnie kolejną dziewczynkę śpiewająca poważne piosenki, zespół wokalny naśladujący brzmienia instrumentów, z 10 zespołów tanecznych, pięciolatka multiinstrumentalistę, gimnastyczkę z gumy i kilku skandalistów, którzy nie przejdą pierwszego etapu, choć pokaże ich TV.

Jurorzy też z grubsza ci sami co ostatnio, tylko może głupsi, bo bardziej zblazowani o sławę, której kupony odcinają nie jako wykonawcy, tylko sędziowie z gustem nie zawsze najlepszym. Będą nas przekonywać, o wielkich osobowościach i wrażliwości uczestników, szczególnie tych, których wywalą z programu. Będą rozdziawiać gęby, kiedy brzydal okaże się posiadaczem głosu Pavarottiego.

Jak to się skończy? - Jak zawsze. Ktoś wygra, wpływy z reklam podbiją wartość stacji, ale za rok zapomnimy o tych wszystkich uczestnikach, wyjątkowych talentach :) Będą nowe dziewczynki o donośnych głosach, inni tancerze i kolejni szaraczkowie, którzy staną na uszach byle wyrwać się z codzienności.

Warto przy tym przeczytać wpis blogowy twórcy "Mam talent". Oto fragment:

Polska wersja programu "Mam Talent" specjalizuje się w prezentowaniu małych dzieci, które niespodziewanie śpiewają jak znani dorośli. W zeszłym tygodniu w programie pojawił się chłopiec, który grał na pianinie, śpiewał piosenkę Eltona Johna i brzmiał dokładnie tak, jak brzmiałby Elton John, gdyby miał polski akcent. Na czym polegał jego talent? Na naśladowaniu Eltona Johna? W każdej edycji programu "Mam Talent" pojawia się jakaś niewiarygodnie słodka, ośmioletnia dziewczynka, która śpiewa, jakby była opętana przez potężną, czarną kobietę. Zgadzam się, że to rzecz zaskakująca, ale czy od razu talent? Czy ktoś miałby ochotę słuchać tego głosu przez dłużej niż kilka sekund, gdyby nie wiedział, że wydobywa się on niespodziewanie z małego, jasnowłosego dziecka?
Oglądając "Mam Talent", nauczyłem się przynajmniej czegoś o polskich celebrytach, a w tej dziedzinie zawsze miałem duże braki. Brunetka z tatuażami ma na imię Agnieszka, blondynka bez tatuaży – Małgosia, a gość w okularach to Kuba. Wytatuowana brunetka stanowi ciekawe połączenie matczynej dobroci i heavy metalowej symboliki, blondynkę otacza aura czystego zła, a Kuba jawi się jako piętnastolatek uwięziony w ciele pięćdziesięcioletniego mężczyzny; co, jak sądzę, jest wynikiem klątwy voodoo - jak w tym filmie z Tomem Hanksem. Ci ludzie zapewne także mają jakieś talenty, kwestią dyskusyjną pozostaje jednak, czy są to talenty do znajdywania talentów u innych. 

17 sie 2011

Idą wybory: HALL ściągnęła gacie! :D

Czego nie zrobią politycy, by o nich napisano w Gaziecie. PJN wciągnął na listę wyborczą Jarosława Kaczyńskiego, oczywiście, nie TEGO Jarka, ale pewnie jakiegoś średnio rozgarniętego chłopa, który miał szczęście (?) urodzić się pod takim imieniem i nazwiskiem.

Pewnie doczekamy się jeszcze niejednego politycznego kabaretu, w każdym razie OSTRO wystartowała Katarzyna Hall, która leczy kolano przed wyścigiem politycznych szczurów. Domyślam się, że kiedy terapia osiągnie skutek, zafunduje nam coś a la kabaret Moulin Rouge, i zacznie wywijać (nie)zgrabną nóżką wysoooko ku uciesze gawiedzi. A może i rozda parę politycznych kopniaków?

No ale co zrobiła Hallowa? - Wzięła fotoreportera brukowca i rozebrała się przy nim do gaci. A potem zdjęcia poleciały do gazety, skąd bezczelnie zrzynamy je tutaj. Po kolei:

Hall jak ten szary obywatel czeka cierpliwie w kolejce. Kolejki na szczęście w naszym kraju są krótkie! A ministrowie nie korzystają z uprzywilejowanych klinik rządowych! Jakże to skromna osoba! -  Choć publiczna, nie wyróżnia się z tłumu i nie rozpycha łokciami, jakby to na pewno zrobił jakiś wredny Jarek.


Hall rozmawia z przyjazną lekarką, a przedtem ściąga portki. Ach, jak ta służba jest miła szaremu obywatelowi! Przed zabiegiem dawka dobrego humoru na pocieszenie!


Pacjentka szybko trafia pod troskliwa opiekę rehabilitanta. nie rozpoznaje w niej sławnej minister więc nie ma taryfy ulgowej! Boli ja jak każdego... Ale trudno, najważniejsze, by nasza Hallowa 1 września była sprawna i w mundurku, bo wtedy pewnie będzie sesja zdjęciowa przed jakąś prywatną szkółką.


Najważniejsze, że Władze nie wstydzi się obywatela tak bardzo, ze nawet jest skłonna pokazać mu własne gacie. Szkoda, że tylko tyle, w końcu oni wszyscy to gołodupce, o czym wiecznie nie możemy się przekonać! ;-)

14 sie 2011

Władza karze za byle gówno

Jak podaje Polska lokalna, kontrolerzy skarbowi wlepili 150 zł mandatu kelnerce za nie wydanie paragonu. Chodziło o usługę o wartości... 1 zł.

Ale osochozi?

Przyszło do kawiarni dwóch typków, jeden poszedł zrobić kupę. Spytał, czy toaleta jest płatna, kelnerka odpowiedziała odruchowo, że złotówkę.

Zapłacił, poczekał i po chwili okazał legitymację kontrolera skarbowego. Brak paragonu? - 150 się należy!

To chyba najdroższa kupa świata! :D

Panom kontrolerom gratuluję drobiazgowości. ?Niech no zachowają jej trochę do kontroli wszystkich rządzących partii, które robią przewały nie złotówkowe, ale milionowe. Taki Pawlak z PSL-u umorzył spółce J&S Energy urzędową karę w wysokości 461 696 000 zł. Taaak! Prawie pół miliarda! Gdzie byli wtedy kontrolerzy? – Robili kupę w przydrożnej kawiarni?

13 sie 2011

Dwie strony tego samego medalu...

Młynarski kocha władzę (z wzajemnością):


Ziemkiewicz władzy nie kocha (też z wzajemnością)


Wygrał Kulczyk, przegrał Kluska − ale to nie wina Tuska!
Wciąż brakuje ważnych ustaw − ale to nie wina Tuska!
Janusz szczuje, Stefan bluzga − ale to nie wina Tuska!
Radek wyćwierkuje głupstwa − ale to nie wina Tuska!
Śmieje się Europa z Buzka − ale to nie wina Tuska!
W każdym biurze masz chytruska − ale to nie wina Tuska!
Rozbezczelnia się wierchuszka − ale to nie wina Tuska!
Tropią dorsza, miast oszusta − ale to nie wina Tuska!
Zdrożał kurczak, jabłko, gruszka − ale to nie wina Tuska!
Podrożała świńska tuszka − ale to nie wina Tuska!
Wiejskim dzieciom burczy w brzuszkach − ale to nie wina Tuska!
Nic z laptopów dla prymuska − ale to nie wina Tuska!
Ścisk w wagonach niczym w puszkach − ale to nie wina Tuska!
Czarek, kwiaty masz i luz, ka… − ale to nie wina Tuska!
W Świnoujściu rura pruska − ale to nie wina Tuska!
Przetrwa stocznia, lecz francuska − ale to nie wina Tuska!
W kasie państwa długi, pustka − ale to nie wina Tuska!
Nikt nie reformuje KRUS-ka − ale to nie wina Tuska!
Wał pęknięty, powódź chlusta − ale to nie wina Tuska!
Była spółka – jest wydmuszka − ale to nie wina Tuska!
ABW szyderców łuska − ale to nie wina Tuska!
Zimna toń szyfranta muska − ale to nie wina Tuska!
Znowu zwisa trup z powrósła − ale to nie wina Tuska!
Ułamała skrzydło brzózka − ale to nie wina Tuska!
Szydzi z nas komisja ruska − ale to nie wina Tuska!
Cenzurują media news-ka − ale to nie wina Tuska!
W telewizji bujda pluska − ale to nie wina Tuska!
Łapie się za głowę wróżka − ale to nie wina Tuska!
To nie państwo, lecz psychuszka − ale to nie wina Tuska!
Czy to mania jest przeklęta? Nie, to stan inteligenta: choćby cały kraj się us…ł − wszystkich wina, lecz nie Tuska!
Cóż, mam nieoparte wrażenie, że lepiej jest być w opozycji, bo zawsze jest coś do obrony przed nachalną władzą. I drugie wrażenie: Młynarski, gdyby go cofnąć niespełna pół wieku wstecz, pisałby wierszyki w stylu:

W sklepie same czerstwe bułki - wina Gomułki
Nikt już nie chce do oberka - wina Gierka
W dupę mnie ugryzł smok wawelski - to Jaruzelski!

9 sie 2011

Dwie zielone wyspy na oceanie recesji

Ten obrazek zna każdy jak i slogan, że "Polska jest zieloną wyspą na oceanie recesji". Ale przypatrzmy się uważnie:


W prawym dolnym narożniku jest druga zielona wyspa. To... GRECJA! :DDD


Chyba się grafikom myliły kolory, zatem: Polska jest raczej stawkiem pośród suchego lądu... Wstyd, płemiezie, wstyd! ;-)

USA Student Nazi Camp

"Wymiany" studentów z USA polegają na tym, że do Polski przyjeżdżają turyści z USA z grubym portfelem, a do USA wyjeżdżają Polacy też z portfelem ale chudym. W drodze powrotnej powinno być na odwrót. Ale czy jest aż tak różowo?

Coraz więcej jest przesłanek o tym, że USAńczycy zrobili sobie z letnich studentów sezonową i tanią siłę roboczą za najniższą możliwą stawkę, za którą nie parałby się żadną robotą najbiedniejszy meksykanin. Cóż, nawet murzyna potraktują lepiej, takie wrażenie można wysnuć z wiadomości od Polaków:

Przyleciałem do USA za pośrednictwem firmy werbującej studentów w internecie. Pracuję 4 tygodnie w kuchni, zmywając naczynia. Praca jest ciężka, że ledwo daję radę. Mieszkam w domku, w którym jest dwunastu chłopaków i dwa prysznice. Firma odpowiedzialna za zorganizowanie wyjazdu zobowiązywała się, że będzie możliwość zmiany pracy po paru tygodniach, jeśli ktoś - jak to ujęli - nie zaaklimatyzuje się lub będzie mu źle. W takich sprawach należało się kontaktować z biurem firmy, które znajduje się w Stamford w USA.
Wysłałem maila. Napisałem, że rodzaj pracy, który wykonuję jest dla mnie bardzo ciężki. W odpowiedzi dostałem mail, w którym napisano mi, że niestety nie ma możliwości zmiany pracy na inną lub inny camp. Jeśli będę chciał zrezygnować z obecnej, to będę musiał opuścić USA w ciągu 24 godzin, pomimo że na wizie, którą otrzymałem mógłbym przebywać w USA do października. 
W wolnym czasie kontaktowałem się z moją rodziną w Stanach, która chciała mnie odwiedzić. Niestety, dyrektor campu poinformował mnie, że w weekendy nie może być żadnych odwiedzin. Jeśli już, to w poniedziałek lub wtorek. Moja ciocia, podobnie jak większość ludzi, pracuje od poniedziałku do piątku, całe dnie, co dla większości jest oczywiste. Pisząc o swojej sytuacji chciałbym przede wszystkim uświadomić młodym ludziom, którzy rozważają wylot do USA, jak to wygląda. Wszystko wydaje się takie wspaniałe, jednak na miejscu okazuje się, że jest całkiem inaczej. Tak naprawdę mamy niewiele praw oraz niewiele do powiedzenia.

A czegoś się spodziewał, studenciku? Hoteli 1 klasy i loży w teatrze? :)

Nagie w celi - tak USA potraktowały polskie studentki - czytaj więcej

TERROR ŁEZ (Świat nie wierzy łzom, szkoda naszych łez...)


Z dedykacją dla łzawej pani: "Świat nie wierzy łzom"




7 sie 2011

Śmierc A. Leppera: Żakowski to hiena cmentarna

Jeszcze ciało śp. Andrzeja Leppera nie zdążyła ostygnąć, a już hieny cmentarne wyległy na żer. Pierwszy był Kalisz z niejasnymi aluzjami w TVP Info, ale przebił go Żakowski. Słów brakuje, nie ma tak niskich określeń, które poziomem dorównałyby słowom Jacka Żakowskiego.

Użyję więc łagodnych zwrotów: czerwony gnojek domagający się samokrytyki od szefa rządowej komisji, Andrzeja Czumy, tylko dlatego, że układanka złożona z własnych urojeń nie dała się nijak ułożyć.

A kto wie, czy to nie Żakowski jest odpowiedzialny za samobójczą śmierć Andrzeja Leppera? W końcu jest jednym z głównych przedstawicieli mass-mediów, którzy walili w niego jako w ostatniego chłopka roztropka, chyba, ze dało się go instrumentalnie użyć przeciw PIS-owi (jak tu). Widział w nim niemal diabła wcielonego, zagrażającego wszystkim i wszystkiemu co tak drogie Jackowi Żakowskiemu, który, jak powszechnie wiadomo, ma monopol na prawdę i termin "demokracja".

I ta nienawiść w oczach... Sami zobaczcie:


Jeszcze coś z internetu


Nazi zjazd na woodstocku? ;-)

Na marginesie fobii GW, która wszędzie widzi nazioli, ta niżej wklejka:


(znalezione w internecie)

5 sie 2011

Niesioł sam dowodzi, że jest mentalnym bolszewikiem

Nie lubię pisać o polityce, łatwo tu o szufladkowanie: ten jest z PIS-u, ten z PO, ten komuch a tamten ze wsi. Fakt faktem, po kompromitującym rozpadzie nieudolnego rządu Buzka i degrandoladzie leniwego rządu Millera trudno mi było uwierzyć w jakąkolwiek partię i jej szczere intencje.

Są jednak politycy w każdej partii, którzy bez wątpienia nie powinni pełnić żadnej publicznej funkcji, bo kompromitują się niemal każdym słowem. Należy do nich Niesiołowski. Dowiódł on dziś, ze jest mentalnym bolszewikiem. Nie ma dowodu? – To trzeba je znaleźć. Priznajtsja! Do skutku! To typowo sowiecka metoda. nie ma dowodu? Znajdźcie go, zmuście do wymyślenia choćby najidiotyczniejszego kłamstwa.

Dlaczego Niesiołowski się wściekł? – Bo Czuma z jego własnej partii nie znalazł żadnych dowodów winy na to, że PIS wywierał naciski.

Obejrzyjmy:




Komisja nie stwierdziła, sądy nie stwierdziły, ale stwierdził za do naukowiec-furiat z Łodzi, który powinien zrobić specjalizację ze science fiction z naciskiem na fiction.

Wsty, po prostu wstyd!

Populizm na koszt podatnika

...zafundował sobie prezydent Wilna. Powód? - Samochód parkujący na drodze dla rowerów. Oczywiście, Mercedes nie stał tam przypadkowo, jak i wojskowy pojazd nie jest do codziennej dyspozycji prezydenta. Ale czegóż się nie robi, by mówił o polityku cały świat? Cóż, to najtańsza kampania! Kampania której wartość nie przekracza ceny starego merca.

Szkoda tylko, ze ludzie taki kit kupują i idą na wybory głosować na efektownego gamonia...